|
|
|
|
|
|
|
Andrzej Jasiński (a.jasinski)
Wysłany:
09.09.2014 07:55:14
I tak i nie.
Nauczyciel ma opracować plan pracy dydaktyczno-wychowawczej - o ile w jego szkole takowy jest wymagany.
Plan ten może mieć oparcie w propozycjach opublikowanych na stronach MEN - ale nie musi, gdyż to są tylko propozycje.
W obecnie obowiazującym stanie prawnym, w okresie przejściowym nauczyciel klasy I szkoły podstawowej nie musi przedkładać dyrektorowi programu nauczania na cały cykl kształcenia- może być to program częściowy. (Ustawa z dn.30 maja 2014, Art.7.3. W roku szkolnym: 1) 2014/2015 w przypadku klasy I szkoły podstawowej, 2) 2015/2016 w przypadku klas I i II szkoły podstawowej, 3) 2016/2017 w przypadku klas I–III szkoły podstawowej – nauczyciel lub zespół nauczycieli, którzy realizują program nauczania z zastosowaniem podręcznika zapewnionego przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania, o którym mowa w art. 22ad ust. 1 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, może przedstawić dyrektorowi szkoły część tego programu nauczania obejmującąokres krótszy niż etap edukacyjny.)
Plan pracy jest dokumentem wtórnym wobec programu nauczania (tak jak planowanie jest wtórne wobec programowania) - stąd wymaganie od nauczyciela przedłożenia planu dyydaktyczno-wychowawczego na cały rok w sytuacji, kiedy nie musi on mieć nawet jeszcze kompletnego programu nauczania nie wydaje się uzasadnione.
Wydaje mi się zresztą, że dla obligowania nauczycieli do sporządzania kompletnych planów rocznych w pierwszych dniach nauki uzasadnienie inne niż formalistyczne (bo nasz statut tak stanowi) nie ma.
|
Wysłany:
09.09.2014 11:05:16
To planowanie to nie opasłe tomiska. Proszę sobie "popatrzeć" na dzieci, własne możliwości i zasoby dydaktyczne, które Paniu zastała w szkole. Nastepny krok to analiza zapisów w podstawie programowej - co ma umieć, wiedzieć uczeń po trzech latach nauki. Teraz zrobi Pani sobie podział na trzy lata, są pewne treści, które dziecko pozna w I klasie, II je rozrzerzy, albo rozpocznie poznawac od II klasy itd. To będzie Pani rozkład dostosowany do Pani uczniów - pewne treści będzie Pani realizowała dłużej, pewne krócej, ale jedno jest pewne dostosuje Pani do mozliwości swoich uczniów. Nie jest to takie trudne. Jak juz Pani będzie pracowała to prosze śmiało nanosić poprawki, zmiany które nastapią w wyniku Pani obserwacji pracy uczniów. Rozkład materiału może "zyć" zyciem uczniów i nauczyciela. Życzę sukcesów.
|
Wysłany:
11.09.2014 18:50:29
Jeśli dobrze zrozumiałam, nauczyciel ma sam opracować i napisać plan pracy dydaktyczno-wychowawczej na podstawie propozycji ministerialnej tj. bloki tematyczne, tematy dnia i zakres poszczególnych edukacji. jest to moim zdaniem dość trudne, zważywszy na to, iż nie ma przygotowanych propozycji do końca roku, a dokumenty należy przedłożyć dyrektorowi do 10 września. Poza tym wydaje mi się,że to jest praca dla doświadczonych metodyków.Jestem początkującym pedagogiem i przyznam się nie jest łatwo, zwłaszcza w sferze papierologii.
I tak i nie.
Nauczyciel ma opracować plan pracy dydaktyczno-wychowawczej - o ile w jego szkole takowy jest wymagany.
Plan ten może mieć oparcie w propozycjach opublikowanych na stronach MEN - ale nie musi, gdyż to są tylko propozycje.
W obecnie obowiazującym stanie prawnym, w okresie przejściowym nauczyciel klasy I szkoły podstawowej nie musi przedkładać dyrektorowi programu nauczania na cały cykl kształcenia- może być to program częściowy. (Ustawa z dn.30 maja 2014, Art.7.3. W roku szkolnym: 1) 2014/2015 w przypadku klasy I szkoły podstawowej, 2) 2015/2016 w przypadku klas I i II szkoły podstawowej, 3) 2016/2017 w przypadku klas I–III szkoły podstawowej – nauczyciel lub zespół nauczycieli, którzy realizują program nauczania z zastosowaniem podręcznika zapewnionego przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania, o którym mowa w art. 22ad ust. 1 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, może przedstawić dyrektorowi szkoły część tego programu nauczania obejmującąokres krótszy niż etap edukacyjny.)
Plan pracy jest dokumentem wtórnym wobec programu nauczania (tak jak planowanie jest wtórne wobec programowania) - stąd wymaganie od nauczyciela przedłożenia planu dyydaktyczno-wychowawczego na cały rok w sytuacji, kiedy nie musi on mieć nawet jeszcze kompletnego programu nauczania nie wydaje się uzasadnione.
Wydaje mi się zresztą, że dla obligowania nauczycieli do sporządzania kompletnych planów rocznych w pierwszych dniach nauki uzasadnienie inne niż formalistyczne (bo nasz statut tak stanowi) nie ma.
To planowanie to nie opasłe tomiska. Proszę sobie "popatrzeć" na dzieci, własne możliwości i zasoby dydaktyczne, które Paniu zastała w szkole. Nastepny krok to analiza zapisów w podstawie programowej - co ma umieć, wiedzieć uczeń po trzech latach nauki. Teraz zrobi Pani sobie podział na trzy lata, są pewne treści, które dziecko pozna w I klasie, II je rozrzerzy, albo rozpocznie poznawac od II klasy itd. To będzie Pani rozkład dostosowany do Pani uczniów - pewne treści będzie Pani realizowała dłużej, pewne krócej, ale jedno jest pewne dostosuje Pani do mozliwości swoich uczniów. Nie jest to takie trudne. Jak juz Pani będzie pracowała to prosze śmiało nanosić poprawki, zmiany które nastapią w wyniku Pani obserwacji pracy uczniów. Rozkład materiału może "zyć" zyciem uczniów i nauczyciela. Życzę sukcesów.Men opublikowało dwa gotowe progrmy do EleMentarza, ale czy w tym roku mogę korzystać z gotowego programu wydawnictwa z którego wybrałam materiał ćwiczeniowy.
|
Andrzej Jasiński (a.jasinski)
Wysłany:
11.09.2014 20:17:30
Jeśli dobrze zrozumiałam, nauczyciel ma sam opracować i napisać plan pracy dydaktyczno-wychowawczej na podstawie propozycji ministerialnej tj. bloki tematyczne, tematy dnia i zakres poszczególnych edukacji. jest to moim zdaniem dość trudne, zważywszy na to, iż nie ma przygotowanych propozycji do końca roku, a dokumenty należy przedłożyć dyrektorowi do 10 września. Poza tym wydaje mi się,że to jest praca dla doświadczonych metodyków.Jestem początkującym pedagogiem i przyznam się nie jest łatwo, zwłaszcza w sferze papierologii.
I tak i nie.
Nauczyciel ma opracować plan pracy dydaktyczno-wychowawczej - o ile w jego szkole takowy jest wymagany.
Plan ten może mieć oparcie w propozycjach opublikowanych na stronach MEN - ale nie musi, gdyż to są tylko propozycje.
W obecnie obowiazującym stanie prawnym, w okresie przejściowym nauczyciel klasy I szkoły podstawowej nie musi przedkładać dyrektorowi programu nauczania na cały cykl kształcenia- może być to program częściowy. (Ustawa z dn.30 maja 2014, Art.7.3. W roku szkolnym: 1) 2014/2015 w przypadku klasy I szkoły podstawowej, 2) 2015/2016 w przypadku klas I i II szkoły podstawowej, 3) 2016/2017 w przypadku klas I–III szkoły podstawowej – nauczyciel lub zespół nauczycieli, którzy realizują program nauczania z zastosowaniem podręcznika zapewnionego przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania, o którym mowa w art. 22ad ust. 1 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, może przedstawić dyrektorowi szkoły część tego programu nauczania obejmującąokres krótszy niż etap edukacyjny.)
Plan pracy jest dokumentem wtórnym wobec programu nauczania (tak jak planowanie jest wtórne wobec programowania) - stąd wymaganie od nauczyciela przedłożenia planu dyydaktyczno-wychowawczego na cały rok w sytuacji, kiedy nie musi on mieć nawet jeszcze kompletnego programu nauczania nie wydaje się uzasadnione.
Wydaje mi się zresztą, że dla obligowania nauczycieli do sporządzania kompletnych planów rocznych w pierwszych dniach nauki uzasadnienie inne niż formalistyczne (bo nasz statut tak stanowi) nie ma.
To planowanie to nie opasłe tomiska. Proszę sobie "popatrzeć" na dzieci, własne możliwości i zasoby dydaktyczne, które Paniu zastała w szkole. Nastepny krok to analiza zapisów w podstawie programowej - co ma umieć, wiedzieć uczeń po trzech latach nauki. Teraz zrobi Pani sobie podział na trzy lata, są pewne treści, które dziecko pozna w I klasie, II je rozrzerzy, albo rozpocznie poznawac od II klasy itd. To będzie Pani rozkład dostosowany do Pani uczniów - pewne treści będzie Pani realizowała dłużej, pewne krócej, ale jedno jest pewne dostosuje Pani do mozliwości swoich uczniów. Nie jest to takie trudne. Jak juz Pani będzie pracowała to prosze śmiało nanosić poprawki, zmiany które nastapią w wyniku Pani obserwacji pracy uczniów. Rozkład materiału może "zyć" zyciem uczniów i nauczyciela. Życzę sukcesów.
Men opublikowało dwa gotowe progrmy do EleMentarza, ale czy w tym roku mogę korzystać z gotowego programu wydawnictwa z którego wybrałam materiał ćwiczeniowy.Tak- o ile ten program został dopuszczony do użytku w szkole. Procedura dopuszczania każdego programu nauczania (niezależnie czy został napisany przez nauczyciela, wzięty ze strony MEN lub ORE, pozyskany z wydawnictwa) jest identyczna i określona w UoSO.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|